To moje pierwsze eksplodujące pudełeczko, które "tworzyłam" prawie miesiąc. Najpierw wycięłam bazę, ale nie miałam weny do jej ozdobienia. Pudełko siedziało więc i czekało na przypływ weny. Dopiero przeznaczenie podpowiedziało mi formę zdobienia.
Pudełeczko będzie prezentem dla pewnego Tomasza, jako że obchodzi w marcu imieniny.
Jego dość świeżą pasją jest łódka, więc klimat pudełka jest z tym związany.
Baza to papierki galeriowe "Nim nastanie świt", a marynarskie klimaty znalazłam w Lemonade.
Eleganckie, a wieczko jest cudne:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń