Wczoraj późnym wieczorem okleiłam czekoladowniki zakupione na próbę w eco-scrapbooking. Dobrze, że skończyłam, bo dzisiejszy ranek zaczęłam od wizyty u lekarza - moja córcia złapała paskudne zapalenie oskrzeli i mamy godzinne inhalacje i zastrzyki na najbliższe kilka dni.
Opakowania na słodkości powstały dla mojego synka, a właściwie jego Pań z przedszkola.
Królują papiery galeriowe i popularne róże z papierniczego.
Kwiaty z Rapakivi - nadal ćwiczę układanie kompozycji.
Śliczne stempelki od Novinki.
Karteczki zgłaszam do Craftmanii na wyzwanie mapkowe i wrzucam na wrześniową tablicę Rapakivi.
Bardzo dziękuję, że zaglądacie i zostawiacie po sobie ślad w postaci komentarzy.
Pozdrawiam serdecznie
Tori
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Candy
http://www.justeczkowymiszmasz.blogspot.com/2013/09/candy.html
Bardzo fajne a koronka tworzy fantastyczny dodatek :D
OdpowiedzUsuńPiękne fczekokartki, pomysłowo wkomponowałaś koronkę. Zostaję, obserwuję i zapraszam do www.papierowykolorowy.blogspot.com Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper! Świetny pomysł za opakowanie słodkości! ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszły - proszę o informację, czy to są pudełka czy kartki, bo w opisie raz jest czekoladowniki, raz karteczki - tematem wyzwania była kartka, niestety pudełek nie możemy uznać.
OdpowiedzUsuńSą to kartki na czekoladę :-)
Usuń