Dzisiaj coś innego, ciekawe, czy wyszło tak , jak chciałam.
Kolory mocne i zdecydowane (papierki UHK).
Dodatki ostrożne, ale wyraźne.
Według mapki Mojo Monday:
Zrobiłam ją dla pewnego Pana, który po raz kolejny bardzo mi pomógł, choć wcale nie musiał.
Mam nadzieję, że się spodoba :-)
Użyłam perełek, ale zupełnie inaczej niż zawsze, a kółko posypałam kulkami.
I co Wy na to?
A to kopertówka z poprzedniego posta po liftingu.
Czegoś mi w niej od początku brakowało i dopiero dzisiaj jak dostałam nowy nutkowy wykrojniczek mnie olśniło.
Dodałam zielone nutki i kartka nabrała wyrazu.
Teraz mi się podoba.
Dziękuję za odwiedziny moim stałym czytelniczkom :-)
Dzięki Wam chce mi się tu zaglądać.
Tori
Kartka po liftingu świetna ale przed też była fajna :) Męska kartka natomiast ma piękny turkusowy kolor a te wstawki po lewej wyglądają jak krawaty :)
OdpowiedzUsuńpiękne obie..chyba i ja powinnam zmierzyć sie z kopertówką:) pozdrawiam ciepło:) zapraszam na spotkanie scrapowe w Rzeszowie...12 października:)
OdpowiedzUsuńŚwietne prace, optymistyczne i delikatne :)
OdpowiedzUsuńNutki dodały charakteru, a męska kartka w pięknych kolorach no i zgadzam się ze stwierdzeniem - krawaciki są genialne :)
OdpowiedzUsuńGorgeous card! The colors are stunning :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, dodatki upiększyły całość :)
OdpowiedzUsuńśliczna wyszła!
Niebieska kartka przecudowna!
OdpowiedzUsuń